Lechia

i

Autor: Lechia.pl

Tomasz Kaczmarek odbiera opaskę kapitana Flavio Paixao! Trener chce wstrząsnąć zespołem

2022-08-21 21:38

Tomasz Kaczmarek wstrząsnął zespołem i odebrał opaskę kapitańską Flavio Paixao. Trener musi decydować się na takie środki, bo nie ma transferów i nie wiadomo kiedy będą. Klub stara się wychodzić z ofensywą medialną, próbując studzić atmosferę wokół drużyny.

Flavio Paixao traci opaskę kapitańską

Lechia ma przerwę od ligowego grania, a to wszystko za sprawą przełożonego meczu z Lechem Poznań. Trener Tomasz Kaczmarek próbuje w tym czasie poskładać na nowo drużynę, która w ligowy sezon weszła zdecydowanie poniżej oczekiwań. Lechia w lidze wygrała tylko raz, a w pozostałych trzech meczach notowała porażki. Najbardziej boli ta ostatnia z Radomiakiem, gdzie oprócz aż 4 straconych bramek czuć było dużą bezsilność. Najwidoczniej problemów jest zdecydowanie więcej. Trener pozbawił opaski kapitańskiej Flavio Paixao, co zszokowało niemal wszystkich. Być może atmosfera w drużynie robi się coraz bardziej napięta, a trener potrzebował zrewidować hierarchię w drużynie? Na ten moment trudno powiedzieć. Trener Tomasz Kaczmarek odniósł się do całej sprawy w wywiadzie dla klubowej telewizji:

Ostatnie tygodnie pokazały mi, że drużyna potrzebuje mocnych zmian, aby zagrać kolejny dobry sezon. Trudne momenty wymagają trudnych i nieraz niepopularnych decyzji. Poinformowałem Flavio, że chcę, aby zespół miał nowego kapitana. Bardzo szanuję Flavio i wiem, że nie jest to dla niego łatwy moment. Mam pełną świadomość, że moja decyzja jest nieoczekiwana i wywoła dyskusje u kibiców, ale jestem całkowicie zdeterminowany, aby odmienić naszą sytuację i zagrać kolejny dobry sezon. Wiem również, że nie wszyscy od razu zrozumieją moją decyzję. Jestem przekonany, że jest to kluczowy moment, aby rozpocząć nowy proces w zespole. Jako trener Lechii jestem odpowiedzialny za sukces drużyny.

Znaki zapytania 

W ciągu kilku ostatnich dni możemy zauważyć dużą ofensywę medialną Lechii Gdańsk. Wypowiadają się prezesi, trener. Wszyscy próbując uspokajać sytuacje i starając się rozładować napięcie przed meczem z Miedzią Legnica. Mecz ten będzie niezwykle ciężki pod względem mentalnym. Miedź weszła w sezon jeszcze gorzej niż Lechia i okupuje ostatnie miejsce w tabeli, jeśli na tle takiego rywala nie dojdzie do przełamania, to atmosfera zrobi się bardzo nerwowa. Kilka dni później na Lechię czekać będzie Lech Poznań. Mistrz Polski, mimo że zaczął sezon fatalnie, to posiada w swoim składzie wiele indywidualności. To co może martwić fanów Lechii, to brak konkretów. Ciągle nie wiadomo czy na horyzoncie są podmioty chętne na zakup klubu. Nie wiadomo, czy będą jakieś wzmocnienia. Niedługo dni do końca okienka transferowego będziemy mogli odliczać na palcach jednej ręki, a kadra jest sukcesywnie zawężana.